Zdjęcie jest piękne, niestety jest przypisane nieprawidłowo, albowiem ani w " Mallmitz Chronik” Otto Phillera , czy też „Wie’s daheim einst war – Bildband von Mallmitz” w zawartym tam " Industrie - Handwerk - und Gewerbe in Mallmitz" nie ma żadnej wzmianki o takiej "fabryczce". Zdjęcie winno być przypisane Małomicom koło Lubina.
Mam inne zdanie o przypisaniu dlatego,że : 1- Na tabliczce jest napisane Mallmitz Schl. coż by świadczyło o większym mieście niż wioska Mallmitz bei (kreis) Lüben. 2 - Skoro firma Stllich & Co miała związek z wodą, to wydaje mi się,że musiała mieć jej pod dostatkiem (zalew .rzeka). Patrz: reklama Gradierwerke Kaminkühler firmy .3 - W książce adresowej Lubina i okolic nie występuje nazwisko Stillich. A co do zdjęcia,to myślę, że zostało zrobione pod tą willą z nr 23 przy ul.Jana Pawła II. . Na street view od ul.Staszica widać niezatynkowane boniowanie tej kamienicy . Widok ze zdjęcia byłby od ul.JP II.Wiele się zmieniło, ale też upłynęło ponad 100 lat...Najlepszym dowodem byłaby książka adresowa Mallmitz...
Nie można odmówić logiki w tym co Paweł pisze. Myślę, że skoro są wątpliwości najlepiej będzie jak dodam do niezidentyfikowanych Dolny Śląsk i do czasu aż się sprawa wyjaśni...
Witam.
Nie chcę się upierać przy słuszności mojego komentarza. Mam trzy książki edycji niemieckiej o Mallmitz kreis Sprottau ( " Mallmitz Chronik” Otto Phillera , „Wie’s daheim einst war – Bildband von Mallmitz" oraz "Von daheeme Erinnerungen am Mallmitz"). W żadnej z nich nie ma nawet wzmianki o takim obiekcie.
Ten napis, o którym pisze pavelo - Mallmitz Schl. jest skrótem Schleisien (Śląsk). Tak w tamtych czasach określano położenie regionalne miejscowości znajdujących się na dzisiejszym Śląsku (oprócz "bei" czy też "kreis". Nie jest właściwym też ulokowanie tego obiektu pod numerem 23 na ul. Jana Pawla II, albowiem w czasach niemieckich ta ulica nazywała się Bahnhofstrasse, budynek miał numer 10, a mieszkała w nim rodzina Herrmanna Radischa i zajmowała się handlem bydła. Być może, że autorzy wspomnianych powyżej wydawnictw przeoczyli w swoich opisach i wspomnieniach ten obiekt, ale znając skrupulatność niemiecką ...
Dla informacji pavelo podaję, że zalew w Małomicach oddano do użytku (wykopano?) w roku 1974.
No nie, dlatego, że wszystkie tropy prowadzą do Mallmitz in Schlesien. W latach dwudziestych mieli swój oddział w Breslau ( mam rekalamę) Tak się zastanawiam, czy nie ma to związku z tym : .
Nie neguję Twoich ustaleń, ale pewne wątpliwości pozostają. Do czasu pojawienia się dowodów, lub odmiennego zdania któregoś z redaktorów portalu (proszę koleżanki i kolegów o opinię) pozostawmy tak jak jest. :)