1.09.1982. Poprzedniego dnia w tym miejscu (droga przez łąki między ulicami Kopernika, a Sikorskiego) milicyjna "suka" po krótkiej pogoni przez łąki przejechała młodego człowieka. Milicjanci wrzucili go do samochodu i odjechali. Pozostał po nim na drodze but sportowy. Mieszkańcy Lubina - sądząc, że mężczyzna został zabity - przez kilka dni składali w tym miejscu kwiaty.