Wincenty Miros:
Może się czepiam ale brakuje mi w tym pomniku dostojeństwa królewskiego majestatu co np. widać w przypadku wrocławskiego pomnika Chrobrego. Tu postać Chrobrego wygląda jakby brał udział w turnieju rycerskim. Również prosty i bardzo skromny postument wg mnie nie pasuje do pomnika. Ale to jest moja subiektywna ocena.
Zed:
W środę wieczorem 28.02.2024 - Kładka (al. Komisji Edukacji Narodowej) otrzymała nazwę: Most Przyjaźni i tym samym została oddana do użytku. Już w kolejce do modernizacji czeka inna kładka na ulicy Hutniczej.
Moszna - "polski Disneyland" - pałac o 365 pomieszczeniach i 99 wieżach i wieżyczkach. Od maja 2009 roku prowadzone są tam prace remontowe polegające na wymianie pokrycia dachowego (wraz z niezbędnymi naprawami lub wymianą niektórych elementów więźby dachowej), remoncie i konserwacji detali architektonicznych wystających ponad połać dachową i wymianie całej instalacji odgromowej. Koszt inwestycji to 3354183,45 PLN. W grudniu 2008 zakończono kapitalny remont zamkowej oranżerii. Inwestorem jest Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej - Centrum Terapii Nerwic Moszna i jest to o tyle interesujące, że sam wkrótce ma się przenieść na 6-hektarową działkę przejętą przez samorząd województwa od Agencji Nieruchomości Rolnych, na której wybuduje nowe Centrum Terapii Nerwic w Mosznej. Pałac z 99 wieżyczkami, w którym działało do tej pory, ma się stać Regionalnym Ośrodkiem Turystyki Rekreacyjnej, Kulturowej i Zdrowotnej (czytaj - luksusowym hotelem dla bogatych turystów). Najważniejsza jest jednak argumentacja : "pacjentów trzeba wyprowadzić z pałacu, bo ten nie spełnia wymagań stawianych szpitalom. Do 2012 roku wszystkie placówki medyczne muszą zostać dostosowane do unijnych standardów. W przypadku Mosznej jest to niemożliwe, bo na przebudowę wnętrz nie zgodzi się żaden konserwator zabytków. Poza tym najwyższy czas zacząć wykorzystywać Moszną tak, jak należy" - deklaruje marszałek województwa opolskiego. I o to chyba w tym wszystkim chodziło (bo dla mnie osobiście w wypadku tego SPZOZ-u wersja "szpitalna" jest mocno naciągana).